wtorek, 18 listopada 2014

"Trójkąt" na czole


Dziś trochę nietypowy wpis. Ostatnio oglądając tv zobaczyłam kobietę, która miała tytułowy "trójkąt" z włosów na czole. Trochę dziwnie to brzmi, więc zobrazuję moje myśli:
źródło
źródło


Tak to mniej więcej wygląda. Niestety nie znalazłam zdjęć z całą twarzą, samo ujęcie czoła wygląda jakoś dziwnie, ale ogólnie bardzo podoba mi się takie rozmieszczenie włosów przy czole. Uważam je za bardzo słodkie i seksowne. Może jestem jakaś dziwna ? ;p

W każdym razie postanowiłam spróbować wyhodować sobie taki trójkąt. Nazwijmy go słodkim dziubkiem. Nie wiem od czego zależy jego istnienie - wydaje mi się, że może to być uwarunkowane genetycznie, ale nie zaszkodzi sprawdzić czy uda się taki stworzyć samemu.

Wydaje mi się, że są szanse. Po olejku GP z czerwoną papryczką wyrosło mi mnóstwo malutkich włosków przy linii czoła, wyglądają teraz jak kolce ;)
Zdecydowałam się więc na codzienne wcieranie w zakola i wzdłuż linii czoła olejku rycynowego.

Dlaczego olejek rycynowy, a nie GP z czerwoną papryczką ?
Odpowiedź jest bardzo prosta :) Dzięki olejkowi rycynowemu dorobiłam się cudnego wachlarzyku na rzęsach oraz idealnie zagęścił moje brwi, a nawet wyrosły mi włoski w miejscu, w którym brew zaczyna "lecieć" ku dołowi, a nigdy ich tam nie miałam.

W późniejszym czasie - czyt. gdy wykończę obecny zapas olejku rycynowego i GP z czerwoną papryczką - produkty te doczekają się swojej recenzji oraz przedstawienia efektów, jakie u mnie dały.

Mam nadzieję, że po tym wpisie nie uznacie mnie za wariatkę :)
Próbowaliście jakichś eksperymentów na włosach ?
A może używaliście olejku rycynowego lub tego z GP - opowiedzcie w jaki sposób i jakie były efekty, chętnie poszerzę horyzonty :)

21 komentarzy:

  1. Nie chcę Cię martwić ani niszczyć Twoich planów, ale z tego, co mi wiadomo, taki trójkąt to wynik procesu łysienia - na czole tworzą się zakola i stąd taki wygląd :P Dziewczyny często się tego wstydzą i próbują tuszować te miejsca. Kiedyś przez krótki czas też mi się to podobało, a teraz mam do takiego trójkąta zupełnie odwrotny stosunek :) No i mnie kojarzą się... z uszami Myszki Miki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ale co za ograniczone postrzeganie... Moja Mam i Siostra maja takie "dziubki", a uwierzcie, że każda z nas zazdrościłaby im włosów- gęstości i długości. Kto ma zakola, ten ma zakola, a kto ma dziubek, ten ma właśnie taki trójkącik. Hannah Simone również go ma. http://www.zimbio.com/pictures/h47bT_ON9F1/New+Girl+Season+2+Episode+3/Fr2bPo3x73P/Hannah+Simone Czy Twoim zdaniem ona łysieje? Śmiem wątpić.

      Usuń
  2. Brałam pod uwagę właśnie fakt, że może to być spowodowane łysieniem, ale po wejściu w link źródło z drugiego zdj mam trochę inne zdanie na ten temat. Oczywiście, przy łysieniu też może to tak wyglądać, ale tam opisuje kobieta jak po wspomagaczach wyrosły jej włoski tam gdzie ich nie miała czyli na zakolach więc u niej to nie było spowodowane łysieniem. Druga sprawa jak pisałam wyżej po olejku GP wyrosło mi mnóstwo "kolców" na granicy czoła i włosów oraz na zakolach właśnie. Ciekawi mnie, jak daleko to wszystko może się posunąć, czyt. jak daleko na czole są w stanie wyrosnąć mi włoski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piszesz, że "opisuje kobieta jak po wspomagaczach wyrosły jej włoski tam gdzie ich nie miała czyli na zakolach więc u niej to nie było spowodowane łysieniem" - moim zdaniem było, są różne formy łysienia, np. często przerzedzają nam się włosy z różnych powodów (nawet ze stresu), a gdy zastosujemy odpowiednią wcierkę, to nagle są mocniejsze i szybciej rosną.
    Ale skoro Ci się to podoba i chcesz eksperymentować, to trzymam kciuki i czekam na blogowe relacje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja przez łysienie rozumiem fakt, że ktoś miał w jakimś miejscu włosy, a potem one wypadły. Bardzo mnie ciekawi czy da się tak wyhodować gdzieś włosy, gdzie ich nie było. Sądzę, że jeśli ma się takie obszary zapisane w genach, to da radę. Zobaczymy jak to będzie, pierwsza relacja myślę, że będzie za jakieś 2 tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm myśle że może się uda ...aczkolwiek duuuże nakłady cierpliwości będzie trzeba w to włożyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Największy problem to u mnie systematyczność, ale sądzę, że jest to do wypracowania :)

      Usuń
  6. Hmm jesli miałabym mieć coś takiego, zrobiłabym sobie grzywkę, może byłoby to mniej widoczne.. ;d
    Dodam jeszcze,że masz śliczne oczy ; o
    Pozdrawiam & zapraszam do mnie xox
    http://mackenziexox.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę Was dziewczyny zmartwić, ten trójkącik na czole to żaden efekt łysienia, ja taki właśnie mam od urodzenia, to jest po prostu zależne od genów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mam szansę na powodzenie :) to dobrze, bo główna linia włosów przy czole zaczęła się już zagęszczać, ale póki co nie widzę jeszcze włosków wychodzących poza nią.

      Usuń
  8. efekt lysienia??? w takim razie lysieje od urodzenia!!! haha dziewczyny nie dajcie sie oglupic...:) ja mam takie cos i niestet bardzo mi to przeszkadza. nie moge zrobic przedzialka na srodku ... kucyk jak jest za wysooko to mam wysokie czolo strasznie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Również mam tzw trójkąt od urodzenia. Czy są może jakieś fryzury fajne, którym trójkąta nie przeszkadza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumiem, chcesz go zatuszować fryzurą ?

      Usuń
    2. jak jestes facetem to zaczesujesz wlosy do tylu i jakby je ''unosisz'' jak sa juz do tylu i wyglada to szefowsko w chuj

      Usuń
  10. Ja mam taki trójkącik od zawsze i strasznie go nie lubie dlatego wyrwałam na żywca pęsetą hahah

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokładnie to samo, nienawidzę mojego trójkąta i wyrywalam penseta całe życie ale on odrasta, teraz zapuscilam ale wolno rośnie....

    OdpowiedzUsuń
  12. O rany. Straszne rzeczy tu wypisyjecie.
    Jestem dumna pisiadaczka trojkacika, ale pamiętam kiedy to w szkole podstawowej dzieciaki tak mi dokuczaly z tego powodu że przez długi czas go golilam.
    Od 2 pół roku jestem mamą i moja córeczka również ma taki trojkacik To jest nasz znak rozpoznawczy.
    Ciekawa jestem jak u Ciebie hodowla trójkąta

    OdpowiedzUsuń

  13. O rany. Straszne rzeczy tu wypisyjecie.
    Jestem dumna pisiadaczka trojkacika, ale pamiętam kiedy to w szkole podstawowej dzieciaki tak mi dokuczaly z tego powodu że przez długi czas go golilam.
    Od 2 pół roku jestem mamą i moja córeczka również ma taki trojkacik To jest nasz znak rozpoznawczy.
    Ciekawa jestem jak u Ciebie hodowla trójkąta

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj.Udalo ci sie wyhodowac trojkat? nowe wloski?

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki "trójkąt" jest dziedziczony, chociaż nie każde potomstwo osobnika z "trójkątem" go ma. Mój dziadzio miał "trójkąt", ma go mój tato, ja, ale moja siostra już nie. Nawet kiedyś porównywałyśmy się na wzajem: ona ma "linię brzegową" czoła w kształcie kwadratu, a ja mam schodki, bo oprócz "trójkąta" na środku czoła, mam też dwa symetryczne "trójkąty" na skroniach. Czasami je nawet podkreślam taką sama kredką, jak do brwi, bo włosy mam ciemne. Nie sądziłam, że to jest powód do zmartwień, bo ja swoje "trójkąty" lubię, traktuję jako coś zwyczajnego, chociaż wiem, że nie każdy je ma. Nic szczególnego, to tylko genetyka.

    OdpowiedzUsuń