czwartek, 20 listopada 2014

Moja pielęgnacja cery - loreal, kolastyna i perfecta część 1

Dzisiaj niestety tylko zapowiedź nadchodzącego kompletnie niewłosowego posta. Przedstawię Wam zestawienie jakim posługuję się w pielęgnacji twarzy, szyi oraz dekoltu od jakichś trzech tygodni.
Są to następujące kosmetyki:









Ok, na dziś tylko tyle, następnym razem opowiem Wam w jaki sposób stosuję te kosmetyki i w jakim rozkładzie. Myślę, że już dziś mogę Wam zdradzić, że u mnie zdziałał cuda ! ;)

8 komentarzy:

  1. Dla mnie liczą się potrzeby mu jej skóry czyli składniki, których jej brakuje, a nie cyferki na opakowaniu ;) To, że jest napisane na kremie 55+ wcale nie znaczy, że nie mogą go używać go 20-łatki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dostarczasz w ten sposób skórze wielu składników, które są jej zbędne lub wręcz mogą przynieść odwrotny skutek...

      Usuń
    2. Może masz rację, ale jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić :/

      Usuń
  2. hmm nie sądzę ,żeby 55 + była dla ciebie dobry ,powinno się używać kosmetyków dostosowanych do wieku oraz stanu skóry. Gdy naprawdę bedziesz potrzebowała kremu na stare lata, on nic Ci nie zdziała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej nie używałam żadnych kremów do twarzy więc jest ona trochę zaniedbana. Widzę teraz znaczną poprawę w wyglądzie skóry ma twarzy, dlaczego więc w takim razie nie miałabym go używać ?

      Usuń
    2. Bo to są sztuczne efekty, za jakiś czas od odstawienia tego kremu wskoczy Ci ładne parę lat na buzie :(

      Usuń
  3. Używając kremu 55+ możesz bardzo zniszczyć sobie cerę.
    Proponuję coś łagodniejszego np. kremy Eveline, które bardzo sobie chwalę :)
    Poczytaj także o właściwościach zielonej herbaty u mnie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń